Słowo dnia padło ofiarą psikusa techniki i mimo że posty są jak zawsze publikowane na stronie w południe, z nieznanych jeszcze niestety przyczyn, nie docierają do skrzynek subskrybentów:(. Technicy z wordpressa pracują nad problemem od wczoraj, więc mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy. Póki co przepraszam za tą techniczną usterkę i zachęcam do codziennego zaglądania na stronę główną – tutaj słówka pojawiają się bez zarzutu!:)